Gorzowscy radni przyjęli stanowisko skierowane do Ministra Zdrowia, by ten wydał zgodę na uruchomienie apteki całodobowej przy budynku szpitala wojewódzkiego w Gorzowie. Obecnie nie jest to możliwe ze względu na kryteria demograficzno-geograficzne.
- Wiemy, że zarząd szpitala złożył już taką prośbę do ministra zdrowia. Jeśli będzie pozytywna, to decyzja o otwarciu apteki zostanie podjęta. Taka placówka jest niezbędna zarówno dla pacjentów szpitala, jak i dla Gorzowian - powiedział dla Radia Gorzów przewodniczący Rady Miasta z PiS, Sebastian Pieńkowski.
Władze gorzowskiego szpitala nie przedłużyły umowy z przedsiębiorcą, który prowadził dotąd aptekę na terenie lecznicy, bo chciały, by w tym miejscu znalazł się m. in. bufet. Lecznica ogłosiła przetarg na utworzenie apteki w budynku naprzeciwko szpitala. Przedsiębiorca, który go wygrał, jest zdecydowany prowadzić nocne dyżury, ale na razie nie może nawet otworzyć apteki, bo do tego potrzebuje zgody ministra zdrowia i wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego.
Jak dodał Robert Surowiec, wiceprzewodniczący rady z PO i wiceszef szpitala, chodzi o uruchomienie apteki w szpitalu w 2020 roku, bo tyle potrwa realizacja inwestycji.
Więcej: http://www.radiogorzow.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych